Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Afery, czyli szansa dana rządowi

14 października 2009 | Publicystyka, Opinie | Tomasz Wróblewski
autor zdjęcia: Piotr Nowak
źródło: Fotorzepa
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Fotorzepa

Hurtowa wymiana ministrów daje premierowi możliwość nowego otwarcia. Spadek zaufania i szalejąca opozycja nie zostawiają rządowi wyboru. Jedyne, co może odwrócić uwagę od afer, to wzrost dobrobytu – pisze publicysta

Premierzy zwykle nie proszą się o afery w rządzie, ale akurat o te dwie Donald Tusk powinien poprosić. Wstrząs był jedynym sposobem na wytrącenie aparatu partyjnego z sondażowej pychy. Przewietrzenie zastygłych struktur. Odcięcie rządu od grup nacisku – afera hazardowa. Uodpornienie na socjalne roszczenia – afera stoczniowa.

Premierowi została jedna droga. Powrót do wartości, które głosił w kampanii wyborczej. Liberalizm albo powolna śmierć przez przypiekanie w programach informacyjnych i ostateczne uduszenie bon motami w komisji sejmowej.

Smarowanie chleba danymi

Jeżeli Tusk i jego partia utrzymają się przy władzy, to nie wbrew, ale dzięki aferom hazardowej i stoczniowej. Dzięki przebudzeniu, bez którego pogarszająca się sytuacja gospodarcza dopadłaby rząd na wybory prezydenckie.

Przez ostatnie kilka miesięcy napawaliśmy się danymi o mikroskopijnym wzroście gospodarki. Minister finansów został uznany za najlepszego ministra wśród członków rządów nadzorujących krach, a nasze bezrobocie było niższe niż w krajach zachodnich. Budżet na 2010 r. miał być jednym długim pasmem dowodów na odporność naszej gospodarki. Wzrost na poziomie 1,2 proc, stabilne podatki, inflacja pod kontrolą i deficyt nie aż taki straszny.

Premier ma wybór: liberalizm albo śmierć przez przypiekanie w programach informacyjnych i uduszenie bon...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8447

Spis treści
Zamów abonament